Nawet późną jesienią, kiedy trudno o ładne widoki, moje miasto robi wrażenie. Pomimo tego, że drzewa bezlistne, pochmurno, nieraz o szyby deszcz dzwoni, to jakoś udaje mi się wydobyć piękno Jelonki na światło dzienne. Mam wtedy niskie słońce, idealne do podkreślenia obiektów. Kamienice rzucają długie cienie, mgły i zamglenia nadają ujęciom filmowym osobliwy klimat…