26.08.2022 roku wybrałem się na kolejny fotograficzny spacer ulicami Jeleniej Góry. Jednak upał (przed zapowiadaną ulewą) nie pozwolił rozwinąć mi skrzydeł. Było duszno i parno, dlatego fotografowałem krótko – zrobiłem tylko kilkanaście fotek. I jeszcze jak na złość dokuczał mi ból złamanej przed dwoma miesiącami ręki, co utrudniało trzymanie aparatu. W tej sytuacji poszedłem na lody. A tu spotkała mnie niespodzianka. Przed wejściem do kawiarni koncertował właśnie znakomity muzyk. Jadłem te lody wyjątkowo długo. A do domu zabrała mnie moja żona Basia. Upał utrzymywał się do samego wieczora,,, Oto krótka impresja filmowa i zdjęcia z tego dnia.

Film

Zdjęcia