Alpy

Fotografuję ku pokrzepieniu serc. Uzdrawiającą moc przyrody wyczuwa każdy z nas. A ja staram się oddać wiernie piękno i uroki mojej małej ojczyzny.

Michał Rażniewski

Narciarski i rowerowy wyjazd w Alpy

Kitzsteinhorn  – alpejski szczyt górski o wysokości 3.203 m n.p.m. w masywie Wysokich Taurów (niem. Hohe Tauern). W kotle, pod szczytem, lodowiec o tej samej nazwie. Całoroczny ośrodek sportów zimowych. Liczne wyciągi narciarskie Gletscherbahn Kaprun (1 kolejka linowa, 3 kolejki gondolowe, 4 wyciągi krzesełkowe, 11 wyciągów orczykowych). Razem z ośrodkami na Maiskogel i Schmittenhöhe tworzy tzw. Europa Sportregion (na podstawie Wikipedii).

Zdjęcia wykonałem w 1990 i 1993 roku lustrzanką dwuobiektywową Seagull 4A wyprodukowaną w końcu lat sześćdziesiątych w Chinach (może być uważana za kopię Rolleiflexa) z obiektywem Haiou 31 ze światłem 1:3,5, f=75 (format 6×6). Czarno-biała błona Orwo o czułości 22 DIN. Więcej

W 1990 roku pojechałem po raz pierwszy w Alpy. Na dojazd do nich wybrałem najkrótszą z możliwych dróg. Założyłem bowiem ambitnie, że dojadę tam i wrócę rowerem. Trasa wiodła na południe przez Pragę do Linz w Austrii, a dalej przez Salzburg do Zell am See i Bruck. To była moja baza wypadowa do zwiedzenia (wjechałem wtedy tylko do Fuschertorlu) Wysokoalpejskiej Drogi Grossglockner. Później „zaliczyłem” jeszcze Pass Thurn, by przez Kitzbuhel dojechać do Innsbrucku i dalej do … Ehrwaldu (małej miejscowości leżącej u stóp Zugspitze – tam zatrzymałem się kilka dni u przyjaciół). W drodze powrotnej, omijałem przełęcze. Przez Czechy – do Jeleniej Góry. Ostatnie osiem zdjęć – Liechtenstein (Vaduz, Malbun) i  malowniczy region Szwajcarii Appenzell.