Trudno sobie wyobrazić piękniejszy dzień na wędrówkę po Jeleniej Górze. Po prostu wszystko tonęło w słońcu, które jak na listopad przystało świeciło nisko. Prosto w mój obiektyw, jak na zamówienie. Gdzie nie spojrzeć – piękne długie cienie… Który to już raz patrzyłem na ulubione ulice… Ten dzień był dla mnie wyjątkowy. Bo było mi dane porównać dwa odległe w czasie spacery fotograficzne. Porównać plony pracy słynnych fotografów z powojennych lat i mojej skromnej hobbystycznej działalności. W młodości ogladałem zdjęcia Jana Bułhaka w książkach, które między innymi zainspirowały mnie, aby pokazywać piękno mojej małej ojczyzny. Dzisiaj mogłem obejrzeć fantastyczną wystawę zdjęć ojca polskiej fotografii. Odwiedziłem Galerię BWA w Jeleniej Górze.
Jelenia Góra w listopadowym słońcu (część 3). Sprzęt: Lumix GX9, obiektywy – 7artisans 12 mm f2.8 i Jupiter 9 ogniskowa 85 mm f2.
Jelenia Góra w listopadowym słońcu (część 2). Sprzęt: Lumix GX9, obiektywy – 7artisans 12 mm f2.8 i 7artisans 50mm f1.8.
Jelenia Góra w listopadowym słońcu (część 1). Sprzęt: Lumix GH3, obiektywy – Lumix G Vario 14-45 mm / F3.5-5.6 ASPH i Lumix G Vario 45-150mm f/4.0-5.6 ASPH.