Tag: Europa

  • W 1990 roku pojechałem po raz pierwszy w Alpy. Na dojazd do nich wybrałem najkrótszą z możliwych dróg. Założyłem bowiem ambitnie, że dojadę tam i wrócę rowerem. Trasa wiodła na południe przez Pragę do Linz w Austrii, a dalej przez Salzburg do Zell am See i Bruck. To była moja baza wypadowa do zwiedzenia (wjechałem wtedy tylko do Fuschertorlu) Wysokoalpejskiej Drogi Grossglockner. Później „zaliczyłem” jeszcze Pass Thurn, by przez Kitzbuhel dojechać do Innsbrucku i dalej do … Ehrwaldu (małej miejscowości leżącej u stóp Zugspitze – tam zatrzymałem się kilka dni u przyjaciół). W drodze powrotnej, omijałem przełęcze. Przez Czechy – do Jeleniej Góry.

    Zdjęcia wykonałem lustrzanką dwuobiektywową Seagull 4A wyprodukowaną w końcu lat sześćdziesiątych w Chinach (może być uważana za kopię Rolleiflexa) z obiektywem Haiou 31 ze światłem 1:3,5, f=75 (format 6×6). Czarno-biała błona Orwo o czułości 22 DIN. Więcej

  • Jazda w pięknych okolicznościach przyrody… Jeszcze nie tak dawno temu odbywałem długodystansowe samotne wyprawy po Polsce i Europie, jak również wyczerpujące treningi w Sudetach Zachodnich (w ten sposób przygotowywałem się do sezonu narciarskiego). Od maja do października nieustannie w drodze… Na filmach zobaczycie jak w kalejdoskopie: Jelenią Górę – miasto pośród gór, wspinaczki na przełęcze Karkonoszy, Gór Izerskich i Gór Kaczawskich. Nasze morze i jeziora. Mazury i Podlasie. Słynne Mikołajki i kanał Elbląski. A także szlak rowerowy po drugiej stronie Nysy i Odry (Oder-Neiße-Radweg). Oto moje wędrówki w pigułce. Piękne chwile, które udało mi się uchwycić w końcówce mojej rowerowej historii. Bo zdjęcia kręciłem już w nowej erze – Full HD. Wszystkie sceny mojego autorstwa – kamera na statywie – autofilmowanie. Zapraszam.

    Impresja filmowa o mojej samotnej wyprawie rowerowej po Polsce, którą odbyłem w 2015 roku. Trasa: Kazimierz Dolny – Białowieża – Białystok – Augustów – Mikołajki – Ostróda – Buczyniec (Kanał Elbląski) – Iława – Toruń – Licheń Stary – Kalisz – Brzeg – Sobótka – Jelenia Góra
    Wyprawa nad morze szlakiem rowerowym po drugiej stronie Nysy i Odry (Oder-Neiße-Radweg).
    Film z komentarzem i podkładem muzycznym (Jelenia Góra – Świnoujście – Jelenia Góra)
    Kalejdoskop

  • Myśl o wyprawie rowerowej do Norwegii kiełkowała we mnie ładnych kilka lat. W 1995 roku udało mi się zrealizować marzenia. Dwa tygodnie przemierzałem Szwecję, Norwegię i Danię. Kopenhaga była ostatnim przystankiem w podróży. To miasto rowerów. Przechadzając się po uroczych uliczkach Strogetu rzadko udawało mi się tak wycelować, żeby w kadrze, gdzieś w rogu, po prawej czy lewej stronie, nie znalazła się jakaś Dunka jadąca na rowerze z zakupami, bądź Duńczyk wiozący dzieci z przedszkola rowerowym wózkiem. Rowery były wszędzie. Stały w specjalnych kojcach przed sklepami, podpierały ściany domów, czekały na właścicieli pod kawiarniami. Nowe, ładne i błyszczące. Stare i zardzewiałe, ale zawsze zdolne do jazdy. Wszystkie typy i marki. I ludzie. Kurierzy z przesyłkami, eleganckie panie, panowie w garniturach; do pracy i z pracy, sportowcy i turyści. Cykliści wpisani są w krajobraz tego wielkiego miasta. Moje zdjęcia Kopenhagi były prezentowane na wystawie fotograficznej w galerii Jeleniogórskiego Towarzystwa Fotograficznego w czerwcu 1998 roku.

    Galeria

    Trasa:
    Malmo – Ugglarpsharsbat – Boras – Radenefors – Kiolen (k. Holden) – Oslo – Flam (Sognefiord) – Oslo – Frederikshavn – Overby – Kopenhaga